Lokatorzy, dziś w Windzie jedzie Agata Pietras!
Uwaga: Każdy, kto odwiedzi blok(g) Bassement, zostanie przyjęty w wyjątkowy sposób. Agata została zaproszona do Windy i podobnie jak m.in. Rafał Maślak - wywiad TU, będzie wysłana w podróż po piętrach bloku. Zaczynamy od piętra 10, gdzie tradycyjnie zadaję 'najbardziej błahe pytania'. Finał podróży to Piwnica, w której każdy Gość otrzyma klucz do BBS:)
Najbardziej
błahe pytanie: Ulubiony projektant?
Oczywiście Rick Owens i Olivier Rousteing <3 !
Oczywiście Rick Owens i Olivier Rousteing <3 !
W wieku 20 lat złożyłaś własną
działalność, która okazała się strzałem w dziesiątkę. Dlaczego wybrałaś branżę
modową?
Branża modowa była mi bliska odkąd byłam małą dziewczynką. Podczas gdy koleżanki z podstawówki zaczytywały się w „Bravo Girl”, ja wybierałam się do Empiku i kupowałam „Vogue”, który już wtedy był moją Biblią. Jako nastolatka nie zagłębiałam się w agngielskojęzyczne treści – po prostu przeglądałam ‘obrazki’, interesowała mnie wyłącznie moda. Poza tym bardzo wcześnie miałam swoją określoną estetykę – zawsze wyglądałam trochę inaczej niż moi rówieśnicy. Jestem estetką – mam swojego dziwnego ‘hopla’- zawsze ubieram się pod coś, czasem pod buty, czasem w odpowiednich tonacjach kolorystycznych i tu są wyjątki – nigdy nie założę czerwonego do żółtego i nie połączę złota ze srebrem! Nie ma opcji! Długo nie wiedziałam czym konkretnie chcę się zająć – pasjonowała mnie fotografia i dziennikarstwo, szkoliłam się w tych kierunku, jednak to moda sprawiała mi największą przyjemność, okazała się największą pasją, dlatego zdecydowałam, że czas pójść w tym kierunku.
Branża modowa była mi bliska odkąd byłam małą dziewczynką. Podczas gdy koleżanki z podstawówki zaczytywały się w „Bravo Girl”, ja wybierałam się do Empiku i kupowałam „Vogue”, który już wtedy był moją Biblią. Jako nastolatka nie zagłębiałam się w agngielskojęzyczne treści – po prostu przeglądałam ‘obrazki’, interesowała mnie wyłącznie moda. Poza tym bardzo wcześnie miałam swoją określoną estetykę – zawsze wyglądałam trochę inaczej niż moi rówieśnicy. Jestem estetką – mam swojego dziwnego ‘hopla’- zawsze ubieram się pod coś, czasem pod buty, czasem w odpowiednich tonacjach kolorystycznych i tu są wyjątki – nigdy nie założę czerwonego do żółtego i nie połączę złota ze srebrem! Nie ma opcji! Długo nie wiedziałam czym konkretnie chcę się zająć – pasjonowała mnie fotografia i dziennikarstwo, szkoliłam się w tych kierunku, jednak to moda sprawiała mi największą przyjemność, okazała się największą pasją, dlatego zdecydowałam, że czas pójść w tym kierunku.
Projekty Modlishki dedykowane są pewnym
siebie, silnym i niezależnym kobietom, czy Twoje projekty rzeczywiście kupują
mocne osobowości?
Moje klientki, to kobiety, które nie boją się pokazać swojego ciała - lubią podkreślać swoje atuty. Między innymi dlatego można je określić, jako silne, odważne osobowości. W moich projektach często widuję takie kobiety. Moje klientki często stylizują się u mnie na imprezę, kiedy chcą wyglądać oryginalnie, przykuć uwagę w klubie, czy na randce z facetem.
Moje klientki, to kobiety, które nie boją się pokazać swojego ciała - lubią podkreślać swoje atuty. Między innymi dlatego można je określić, jako silne, odważne osobowości. W moich projektach często widuję takie kobiety. Moje klientki często stylizują się u mnie na imprezę, kiedy chcą wyglądać oryginalnie, przykuć uwagę w klubie, czy na randce z facetem.
Czy uważasz się za silną babkę?
Tak, niewątpliwie mam silną osobowość. Osoby z zewnątrz na pewno mnie nie złamią, ukłuć potrafią mnie tylko przyjaciele, rodzina… To oni znają moje słabości. Jestem też na pewno trochę inna, niestandardowa. Staram się być niezależna, jestem też bardzo konkretna.
Tak, niewątpliwie mam silną osobowość. Osoby z zewnątrz na pewno mnie nie złamią, ukłuć potrafią mnie tylko przyjaciele, rodzina… To oni znają moje słabości. Jestem też na pewno trochę inna, niestandardowa. Staram się być niezależna, jestem też bardzo konkretna.
Twoje kolekcje są odważne i oryginalne
Skąd czerpiesz inspiracje?
W tym momencie, moją największą inspiracją jest Instagram. Kolejną – show business. Ten świat mnie bardzo rajcuje, jest ciekawy i śmieszny : ). Lubię obserwować styl niektórych gwiazd – szczególnie amerykańskich, np. Kim Kardashian i jej cała rodzina – uważam, że aktualnie, to oni kreują trendy! Nie żyje ich światem, nie oglądam ich show, ale żyję ich modą i to na maxa.
W tym momencie, moją największą inspiracją jest Instagram. Kolejną – show business. Ten świat mnie bardzo rajcuje, jest ciekawy i śmieszny : ). Lubię obserwować styl niektórych gwiazd – szczególnie amerykańskich, np. Kim Kardashian i jej cała rodzina – uważam, że aktualnie, to oni kreują trendy! Nie żyje ich światem, nie oglądam ich show, ale żyję ich modą i to na maxa.
Freestyle – co w głowie to na języku
Wciągnęłam się w serial ‘Przyjaciele’. Jestem w trakcie oglądania 4 sezonu.... Na okrągło oglądam ten serial, właśnie myślę, co będzie w następnym odcinku:D !
Wciągnęłam się w serial ‘Przyjaciele’. Jestem w trakcie oglądania 4 sezonu.... Na okrągło oglądam ten serial, właśnie myślę, co będzie w następnym odcinku:D !
Najpierw, zawsze na początku roku wylatuję na dwutygodniowe wakacje. Chłonę tam wszystko co mnie otacza, interesuję się ludźmi, przyrodą, wracam pełna inspiracji i energii do życia! I wtedy zaczyna się proces twórczy – mam w głowie pewien pomysł, zarys i zaczynam rysować. Zawsze załapuję motyw przewodni, pod który projektuję całą kolekcję. Następnie szukam materiałów – w tym celu prawdopodobnie polecę do Paryża lub Włoch - staram się podróżować po świecie w poszukiwaniu nowości, jednak często korzystam także z naszych, polskich. Kolejny etap to tworzenie wykrojów krawieckich, które zlecam osobom z zewnątrz.
Twoja mama to niekwestionowana gwiazda
estrady. Stylizujesz jej sceniczne kreacje?
Nie wtrącam się w wybory modowe mojej mamy. Każda z nas zajmuje się swoją pracą, oczywiście wspieramy się, radzimy, ale nie ingerujemy w swoje zawodowe wybory.
Nie wtrącam się w wybory modowe mojej mamy. Każda z nas zajmuje się swoją pracą, oczywiście wspieramy się, radzimy, ale nie ingerujemy w swoje zawodowe wybory.
Kogo chciałabyś ubrać w markę MODLISHKA?
Będę dość przewidywalna, bo wszyscy wiedzą, że uwielbiam Beyonce, dlatego gdyby miała ubrać jakąś wyjątkowa gwiazdę, na pewno byłaby to ona.
Będę dość przewidywalna, bo wszyscy wiedzą, że uwielbiam Beyonce, dlatego gdyby miała ubrać jakąś wyjątkowa gwiazdę, na pewno byłaby to ona.
Największym problemem każdego artysty jest kryzys twórczy? Powiedz, jak sobie radzisz, w takich sytuacjach?
Takie kryzysy mam w zasadzie dwa razy do roku. Często to wszystko co mnie otacza - terminy, ilość spraw do załatwienia mnie przytłaczają, muszę się zamknąć w pokoju i przeczekać. Jeśli mam ten stan, myślę sobie, że muszę się szybko ogarnąć! Zazwyczaj pomaga mi w tym moja mama – stawia mnie do pionu i każe się wziąć do roboty.
W mojej Piwnicy mam walizkę wspomnień – głównie tych z lat dziecięcych. Czasem tam schodzę i myślę, jak to było kiedyś: ).
Agata, witam w Piwnicy BBS!
A Was Sąsiedzi, razem z Agatą zapraszam na stronę sklepu MODLISHKA i fan page!
Ciekawa osoba, ciekawa marka i ciekawy wywiad:)
OdpowiedzUsuńTo prawda! Ciekawe osoby po prostu muszą zamieszkać w moim bloku :)!
UsuńBardzo fajny blog! Na pewno zajrzę na niego ponownie :-)
OdpowiedzUsuńFajny pomysł na wywiad :) O Pani Agacie i samej marce nie słyszałam, ale zaraz się zapoznam :)
OdpowiedzUsuńNie znałam tej kobiety, ale faktycznie jest wielka inspiracją! Uwielbiam takich ludzi, ktorzy biorą sprawy w swoje ręce!:)
OdpowiedzUsuń