Winda: Paweł Płoski

Administracja BBS zaprasza wszystkich lokatorów naszej spółdzielni na drugie spotkanie z cyklu „Zajawkowicze”.

W podróż do Piwnicy BBS zabieram człowieka, którego historia udowadnia, że nawet w pozornie beznadziejnej sytuacji, możemy sięgnąć po – wydaje się niemożliwe i przekroczyć granice własnych możliwości. Aby tego dokonać, trzeba tylko patrzeć inaczej i widzieć więcej… Największa rewolucja powinna się dokonać w nas samych, czego przykładem jest mój Gość. Podstawą pierwszego etapu zmian jest zawsze wiara, to ona buduje nasz potencjał, którego ogrom w nas drzemie. Niestety, często o tym zapominamy, jakbyśmy bali się konsekwencji, jakie może przynieść obudzenie uśpionej w nas energii. Pamiętajmy, że nasz umysł jest tak potężny, że może pomóc w osiągnięciu każdego celu. Wystarczy odpowiednio nim pokierować…bo jak powiedział Mistrz Shakespeare - „Często w nas samych lekarstw szukać trzeba”. Paweł wierzył, że wygra i mimo chwil zwątpienia, nie poddał się.

Drodzy Sąsiedzi, do zajawkowej windy wsiądzie… Paweł Płoski, tancerz, wielokrotny zdobywca podium na federacyjnych imprezach i innych konkursach tanecznych w Polsce i na świecie.

UWAGA!

Zarówno dzisiejszy wywiad, jak i następne będą nieco inne od poprzednich.

Moi Goście są wyjątkowi i tak też będą traktowani!

Każdy, kto do nas wpadnie zostanie przyjęty w inny, odpowiedni według nas sposób ,jednak system jest wciąż ten sam- Paweł, tak jak mójpierwszy Gość-Rafał Koszyk, przejdzie test na Piwniczanina, bo godnie z moą dewizą- tylko prawdziwyZajawkowicz dostanie klucz do Piwnicy BBS!

Tak jak poprzednio, pierwszy przystanek to 10 piętro bloku i obowiązkowe „błahe pytanie”. Ostatni punkt wycieczki do BaBassment to oczywiście nasza piękna komórka dla Zajawkowiczów i otrzymanie klucza do przestworzy BBS!

Zaczynamy!

Najbardziej błahe pytanie-piosenka na żądanie?

Mogę dwie :p :

-klik- sentymentalnie

-klik- zawodowo

Jeśli muzyka to i taniec-kiedy zawładnął Twoim życiem?

96 rok zupełnie przypadkiem w hotelu który prowadzili moi rodzice odbywalo się wesele. Pan młody był synem trenera akrobatyki pracującym w klubie tańca zbliżały się ferie zimowe i za bardzo nie miałem co ze sobą zrobić więc mój tata stwierdził żebym pojechał na obóz taneczny bez żadnego wcześniejszego kontaktu z tańcem. Już po tych dwóch tygodniach  wiedziałem ze to jest właśnie to ale minęło sporo czasu zanim zdałem sobie z tego sprawę ;]

Wpadka na scenie?

Wiele ich było mniejszych bądź większych ale chyba taka największa to pierwsze Mistrzostwa Świata IDO w 2002 roku pamiętam że wyszedłem na parkiet i nie wiedziałem co się dzieje byłem tak podekscytowany startem że kompletnie zapomniałem co miałem zrobić na parkiecie i po pierwszej rundzie wracałem do domu

Ile czasu zajmuje przygotowanie się na zawody rangi światowej?

Najważniejsze zawody przypadały na okres matur 2004 rok powiedziałem pani dyrektor że w dniu ustnej matury z polskiego będę na Węgrzech na Mistrzostwach Świata i że te zawody są dla mnie ważniejsze. Można powiedzieć że do końca liceum nie uczyłem się a tańczyłem potrafiłem nie pójść do szkoły i zamknąć się w swojej malutkiej salce i ćwiczyć aż 
naprawdę miałem dość więc ciężko powiedzieć. Po prostu nawet jak nie tańczyłem to cały czas miałem słuchawki na uszach więc tańczyłem zawsze nawet jadąc autobusem czy na niego czekając zamykałem oczy i tańczyłem.

Jak to możliwe, że w Twoim życiu znalazło się miejsce dla dwóch tak skrajnych światów- polityki i tańca?

Chciałem kandydować bo uważałem że w polityce potrzebni sa młodzi ludzie którzy będą potrafili zrozumieć innych młodych. Chciałem pomóc w budowie skateparku w piasecznie to się udało. Chciałem zając się turystyka w powiecie piaseczyńskim i poniekąd to tez się udaje. Chciałem mieć wpływ na decyzje podejmowane w mojej małej oczyźnie która przez całą karierę taneczną reprezentowałem.

Co w głowie to na języku-Freestyle

Perception to najlepszy serial w historii, nienawidze pająków uwielbiam ogórki kiszone ;]

Carly Rose wygra X factor w USA.

• 
  

Dzień, który na zawsze zmienił Twoje życie: Czy był nim wypadek, któremu uległeś?

Był to dzień w którym poznałem(na nowo) moją narzeczoną Dorotkę w 2004 roku bez niej nic by się nie udało ani sukcesy taneczne ani późniejsze w tak szybkim powrocie do zdrowia ;]

Skąd czerpałeś siłę, aby  przetrwać najtrudniejszy okres?

Nie ma osoby która po utracie stopy ( w szczególności gdy od stopy wiele zależy) nie zawala się świat. Całe szczęście że otaczali mnie niesamowici ludzie którzy nigdy nie pozwoli zwątpić a wręcz naciskali żebym jak najszybciej wracał bo wiedziałem że wiele osób trzymało za mnie kciuki i wiele osób na mnie czeka ;] Prawda jest że takie wydarzenia weryfikują kto jest na dobre i na złe a kto nie. Kilka osób to chyba przerosło i w sumie ich rozumiem. 

W jakim czasie po wypadku powróciłeś na parkiet?

Pierwszy trening wyglądał bardzo źle ledwo mogłem się utrzymać przy kulach ale wraz ze znajomym opracowaliśmy kilka setów i pojechaliśmy na zawody 2 vs 2. Po trzech miesiącach od wypadku kuśtykając o kulach wchodząc na parkiet wyrzucałem je i dawałem z siebie 300% udało się wygrac te zawody (oczywiście bez tego drugiego by się nie udało) ale frajda była jeszcze większa niż wygrywając Mistrzostwa Świata.

Co mógłbyś poradzić ludziom, którzy znaleźli się w podobnej do Twojej sytuacji, a nie potrafią się w niej odnaleźć?

"Życie stawia przed Tobą wymagania na miarę sił które posiadasz. Możliwy jest tylko jeden bohaterski czyn: nie uciec." Dag Hammarskjold

Nie uciec i się z tym zmierzyć udowodnić samemu sobie że co cię nie zabije to wzmocni.

Czym zapełniona jest Twoja piwnica?

Pomysłami i marzeniami ;]

Paweł, witaj w Piwnicy Bassement!

____________________________________________________________________________________

PORA NA WAS!

Jeżeli uważacie, że to właśnie Wy powinniście zostać posiadaczami magicznego klucza do BBS, piszcie -babassment.blok@gmail.com