• Winda
  • Duży pokój
  • Gabinet
  • Łaźnia
  • Spiżarnia
  • Garderoba

Dieta paleo: na czym polega? #przepis

Dieta paleo, czyli dieta człowieka pierwotnego, to sposób odżywiania, który w swoim założeniu ma nawiązywać do nawyków żywieniowych naszych przodków z epoki kamienia łupanego. Dlaczego wysokorozwinięty świat medycyny i dietetyki sięga po pozornie archaiczne rozwiązania? Pewnie dlatego, że okazują się one bardzo skuteczne i znacznie poprawiają stan ogólny organizmu.

O co chodzi w diecie paleo?
Głównym warunkiem diety paleolitycznej, jest całkowita eliminacja produktów przetworzonych na korzyść naturalnych, pozbawionych wszelkich ulepszaczy. 
Nasi przodkowie prowadzili koczowniczy tryb życia - nie uprawiali roli, nie hodowali trzody. Jedli to, co było 'dostępne' w ich otoczeniu. Polowali na zwierzynę, spożywali sezonowe owoce i warzywa. Nie jest to proste - wymaga czasu, wytrwałości i odpowiedniej organizacji. 'Dieta człowieka piertwotnego' rządzi się swoimi prawami, zanim zdecydujecie się na totalną rewolucję żywieniową, którą za sobą niesie, sprawdźcie, co należy jeść, a czego unikać!

Produkty zakazane:
  •  Przetwory mleczne – sery, jogurty, masło, śmietana
  •  Produkty zbożowe - ryż, białe pieczywo
  •  Warzywa bogate w skrobię – ziemniaki, karczoch
  •  Rośliny strączkowe - fasola, bób, soczewica
  •  Cukier rafinowany
  •  Produkty przetworzone, modyfikowane genetycznie
  •  Napoje gazowane, kawa

Jak widzicie, dieta paleo wymaga przeprowadzenia 'delikatnych' porządków w Waszych kuchennych szafkach. Co zatem powinno się w nich znaleźć?


Produkty zalecane:
  • ekologiczne owoce i warzywa sezonowe
  • chude mięso
  • ryby, owoce morza
  • orzechy
  • woda, soki owocowe
  • tłuszcze naturalne
  • zioła
  • przyprawy

Temat 'diety człowieka pierwotnego' staje się coraz bardziej popularny - dzieje się tak m.in. ze względu na tzw. ' bezpieczne chudnięcie'. Spadek masy ciała jest stopniowy i nie powoduje efektu jojo. Dodatkowo, eliminując z menu śmieciowe jedzenie i niektóre 'niezdrowe' produkty, dajemy organizmowi możliwość zachowania równowagi gospodarki kwasowo - zasadowej. Stosowanie diety paleolitycznej usprawnia metabolizm i - co ciekawe - zwiększa poziom energii. Ogromną zaletą, z pewnością jest znaczna poprawa kondycji skóry, włosów i paznokci i zmniejszenie cellulitu. Wykluczenie z menu produktów przetworzonych, czy glutenu zmniejsza występowanie alergii pokarmowych, co jest kolejnym argumentem 'za' przejściem na tę dietę!

Przykładowy przepis zgodny z dietą paleo:
Owsianka paleo, bezglutenowa, wegańska, bez nabiału, orzechów i zbóż, dozwolona na protokole autoimmunologicznym – ilości na dwie porcje:
Niezbędne produkty:
ryż z kalafiora (surowy) – 1 szklanka
mleko kokosowe – 1 puszka 400 ml
wiórki kokosowe – 1/2 szklanki
mąka kokosowa – 2 łyżki
banan – 2 mniejsze
cynamon – szczypta
miód – 1 łyżka (opcjonalnie)

Przygotowanie: Do rondelka wlej zawartość puszki mleka kokosowego i dodaj wszystkie pozostałe składniki poza bananem. Doprowadź do wrzenia i gotuj na małym ogniu pod przykryciem około 15 minut. Odłóż pół banana na bok, a resztę rozgnieć widelcem i dodaj do garnka. Gotuj jeszcze przez kolejne 2-3 minuty. Wyłóż do miseczki, udekoruj resztą banana pokrojoną w plasterki i szczyptą cynamonu. Gotowe!
* Przepis pochodzi ze strony paleosmak.pl

Jeśli temat diety paleo Was zainteresował, polecam przejrzeć blogi (polecam cookitlean.pl , paleosmak.pl ) książki tematyczne:). Tam znajdziecie więcej informacji i genialne przepisy!
___________________________________________________________________

A może ktoś z Was miał do czynienia z dietą paleo? Jakie są Wasze wrażenia dotyczące tej diety?





    Standardowe Komentarze
    Komentarze Facebook

19 komentarze:

  1. Uważam, że najważniejszy jest zdrowy rozsądek i żebyśmy sami ze sobą- czuli się dobrze. Spożywam wiele warzyw i produktów eko- ale szczerze dlatego, że mi smakują, co dotyczy też np. ,,wędlin od chłopa", organizm sam daje nam znać czego potrzebuje i po czym czujemy się dobrze i zdrowo-nie ma uniwersalnego przepisu, bo każdy jest inny. Mam tylko nadzieję, że po tej diecie mózg nie przypomina tego u człowieka pierwotnego :) Smakosz

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja z kolei nie cierpię wędlin od chłopa, najbardziej smakują mi te chemiczne :(.

      Usuń
  2. sama schudłam 15 kg jednak ja byłam na diecie mż :)
    PorcelainDesire

    OdpowiedzUsuń
  3. Odnosząc się do wpisu na fb, ,,Najważniejsze jest niewidoczne dla oczu"(niektórzy dodają no chyba, że czek na milion USD), ale jadąc swoją (poza internetową) windą, mam pewne wątpliwości :)
    Musisz zdradzić przepis jak starać się o środki z UE na nową:),bo u mnie wymienić nie chcą, no chyba, że to kwestia kobiecych sposobów :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo podoba mi się nie tylko szanowna gospodyni tego miejsca:), ale też wysoki poziom metaforyczności zamieszczanych wpisów. Jeśli za imponującą wiedzą idzie jakość i smak- zrealizowanych na jej podstawie potraw- to mój znajomy powiedziałby o Tobie, że jesteś ,,dobrym materiałem na żonę"- kłaniam się nisko Łukasz G

    OdpowiedzUsuń
  5. Ryż z kalafiora? pierwsze słyszę...

    OdpowiedzUsuń
  6. W tej diecie bardzo dobre jest to, że unika się produktów przetworzonych, czyli najgorszego syfu jaki powstał na ziemi w XXI wieku. Sama staram się unikać takich rzeczy i jak na razie bardzo dobrze mi to wychodzi i przede wszystkim służy zdrowiu :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Słyszałam wcześniej określenie dieta paleo, ale zupełnie nie wiedziałam, że to powrót do pierwotnych założeń ;) przyznam, że to na pewno nie dieta dla mnie, bo nie umiem żyć bez przetworów mlecznych. Uważam, że trzeba po prostu jeść rozsądnie i różnorodnie i ruszyć tyłek przynajmniej kilka razy w tygodniu. Tyle wystarczy :)

    OdpowiedzUsuń
  8. O matulu przypomniało mi się jak z 5 lat temu próbowałam tej diety, ale moja niekonsekwencja i tęsknota za ziemniakami czy fasolą wzięła górę. Książki o diecie oddałam komuś, a ja pożarłam chyba kilogram ziemniaków :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Brzmi nie najgorzej, gorzej pewnie z realizacją takiej diety. W swoim odżywianiu kieruję się przede wszystkim zdrowym rozsądkiem, ale też dostępnością produktów, bo nie wszystko co eko jest eko. Produkty warto kupować w sprawdzonych miejscach. Czytałam ostatnio jakiś raport obnażający rynek eko - nie wszyscy sprzedawcy spełniają warunki, a ja zraziłam się do niektórych miejsc, bo ruch w nich był niewielki, a więc i produkty nie wyglądały zachęcająco. Najbardziej lubię warzywa i owoce z ogródka mojej mamy. To jest jedyne dla mnie pewne źródło.

    OdpowiedzUsuń
  10. Od czasu do czasu fajnie jest zafundować sobie dietę paelo :)
    Zapraszam :) https://jaglusia.wordpress.com/

    OdpowiedzUsuń
  11. Ciekawy wpis. Słyszałam o tej diecie, ale to nie dla mnie - jestem wege, więc nie mogłabym zrezygnować z soczewicy i pozostałych roślin strączkowych :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie stosuję żadnej specjalnej diety i chyba w najbliższym czasie się to nie zmieni. Lubię jednak do swojego menu dodawać takie zdrowe i ciekawe elementy oraz przepisy. :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja się niedawno dowiedziałam, że powinnam być na tej diecie ze względu na hashimoto. Dzięki za wpis, na pewno mi się przyda!

    OdpowiedzUsuń
  14. Ciekawe, aczkolwiek rezygnacja z kawy nie wchodzi u mnie w grę :) :D

    OdpowiedzUsuń
  15. Chociaż nie jestem na diecie paleo też z chęcią sięgam po jak najmniej przetworzone produkty. Widzę w nich właśnie przyczynę obecnego stanu zdrowia ludzi i źródło chorób. Moim zdaniem połączenie codziennej diety z elementami paleo jest świetnym rozwiązaniem! :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Również nie próbowałam paleo, jednak podobnie jak Ty, staram się unikać chemii. Aktualnie jestem 2 tydzień bez słodyczy i czuję się coraz lepiej! Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  17. czytałam wiele publikacji naukowych, prawiących o tym, że kawa to wcale nie ejst zło :D!

    OdpowiedzUsuń
  18. cieszę się! Jesteś już na diecie pod hashimoto?

    OdpowiedzUsuń