Co sprawiło, że zdecydowałaś się pracować w marketingu internetowym?
A.S: Myślę, że wszystko zaczęło się już podczas wyboru liceum. Nie bez powodu postawiłam na klasę informatyczno-matematyczną. Potem wybrałam nietypowe i świeże studia – Informatykę Stosowaną, ale na Uniwersytecie Ekonomicznym. Osoby, które uznają, że na tym kierunku tylko siedzimy i programujemy muszę wyprowadzić z błędu – te studia podchodzą praktycznie do zastosowania Informatyki w firmie. W między czasie dołączyłam do projektu Szlachetna Paczka, gdzie musiałam także zająć się prowadzeniem profilu mojego rejonu na Facebooku. Moja praca licencjacka także nawiązywała do tego tematu – napisałam o szansie jaką jest Facebook dla instytucji charytatywnych. Z czasem pojawiła się opcja stażu w firmie zajmującej się pozycjonowaniem, na stanowisku ściśle związanym z SEO. Po odbytym stażu intensywnie szukałam pracy o podobnym zakresie i tak trafiłam do agencji marketingu internetowego, w której nastąpił największy przełom w moim życiu. W firmie jednak okazało się, że muszę przejąć od kolegi reklamy AdWords, prowadzenie profili klientów w social media oraz reklamy Facebook Ads. I to był ten moment – zdecydowanie najbardziej polubiłam pracę związaną z Facebookiem. W lutym tego roku postanowiłam zmienić nie tylko pracę ale także swoje życie i pełnię rolę samodzielnego specjalisty ds. social media.
Na czym polega praca na stanowisku specjalisty ds. mediów społecznościowych?
A.S: Moja praca polega na skutecznej i dobrze skrojonej reklamie dla naszych klientów. Odpowiadam za opracowanie długofalowej strategii obejmującej analizę potencjalnych odbiorców naszych komunikatów, a także zakres działań na pewien okres czasu. W dalszej kolejności to ja kontaktuję się z klientem i po akceptacji strategii zaczynam wdrażać ją w życie. Do moich zadań należy także opracowanie wytycznych do grafik, które przygotowuje jeden z moich współpracowników. Na tym etapie następują także ewentualne konsultacje i nanoszenie poprawek – czuwam nad dbałością o spójną całość, ale także zgodność z wymaganiami Facebooka. Po otrzymaniu grafik to ja tworzę do nich treści i umieszczam je na profilu danej firmy. Oprócz tego reaguję na wszelkie aktywności – polubienia, komentarze, udostępnienia, opinie czy wiadomości. Cyklicznie raportuję także nasze działania klientom, ponieważ chcę by mieli obraz zmian zachodzących na profilu. Dzięki szkoleniom z Facebook Ads dodatkowo zajmuję się promowaniem postów, a także tworzeniem pozostałych typów reklam.
Aleksandra Sikora: Pracuję stacjonarnie w biurze i zdecydowanie to rozwiązanie mi najbardziej odpowiada. Lubię przebywać wśród innych osób, a praca w biurze zdecydowanie zwiększa moją efektywność. Wydaje mi się, że to kwestia charakteru. Zdarza mi się jednak pracować zdalnie, z tym, że staram się z tej opcji korzystać bardzo okazjonalnie.
Ola Sikora |
A.S: Wszystko to jest zależne od wielu składników – miasta, zakresu obowiązków czy doświadczenia. Ciężko podać tu konkretną kwotę. Jednak w przypadku niesatysfakcjonujących zarobków na stanowisku, specjalista ds. Social media ma szansę dorobić zdalnie biorąc dodatkowe zlecenia – wielu moich znajomych pracuje właśnie w taki sposób.
Jakie wyzwania zawodowe stoją przed specjalistą ds. social mediów?
A.S: Największym wyzwaniem jest ciągły rozwój – to na tyle dynamiczna branża, że zdarza się, że kilkudniowa przerwa buduje zaległości. Wydaje mi się, że spore wyzwanie to także monitoring tego, co dzieje się na profilach klientów – niejednokrotnie odpowiadam na wiadomości w niedzielny wieczór czy reaguję na komentarze rankiem. Czasem strach iść na urlop ;)
Co sprawia Ci największą przyjemność podczas wykonywania obowiązków zawodowych, a czego nie lubisz?
A.S: Zdecydowanie najbardziej lubię tworzyć posty. Na całe szczęście mam klientów z bardzo wdzięcznych branż i praca nad ich profilami jest dla mnie samą przyjemnością. Lubię też otrzymywać informacje o tym jak fanpage przełożył się bezpośrednio na sprzedaż czy pośrednio na budowanie wizerunku marki. Co do rzeczy, których nie lubię to raczej nie zdarzają się takie sytuacje – bardzo lubię swoją pracę i czasem śmieję się, że nie czuję jakbym w niej była ;)
Instargam, Facebook, Snapchat? W której z wymienionych aplikacji drzemie największy potencjał?
A.S: Wydaje mi się, że każde po kolei. Wszystko zależne jest od grupy potencjalnych odbiorców oraz rodzaju działalności. Zmiany nadchodzą tak szybko, że czasem wybrane aplikacje wysuwają się na prowadzenie, a kiedy indziej są na szarym końcu. Facebook jest najbardziej rozbudowaną aplikacją i daje ogromne korzyści reklamowe. Instagram jest aktualnie powiązany z kontem na Facebooku, ale rodzaj reklam jest znacznie ograniczony. Snapchat to aplikacja, która w Polsce dopiero podbija rynek, a reklamy są dość skomplikowane i drogie.
Czy inwestowanie w reklamy na Facebook'u jest skuteczne?
A.S: Zdecydowanie tak! Grunt to dobór odpowiedniego kierowania i zastosowanie kilku trików, które pozwolą przy realnie niskim koszcie osiągnąć zadowalające wyniki. Klientów, którzy zastanawiają się nad tym rozwiązaniem zawsze przekonuję w jeden sposób. Wyobraźmy sobie, że zajmują się oni sprzedażą butów dla dzieci w wieku szkolnym. Wydruk zwykłej ulotki i jej rozdanie nie gwarantuje, że dotrzemy do zainteresowanych osób. Na Facebooku możemy targetować reklamę do osób, które posiadają dzieci w danym wieku, a także interesują się tematyką dziecięcą i szkolną. 200 zł tak różnie wydane daje tak różny wynik.
Jak poprawnie wypromować post, będąc 'fejsbukowym laikiem'?
A.S: Po pierwsze dobrze przemyśl i zdefiniuj grupę odbiorców swoich reklam.
Po drugie twórz ciekawe i angażujące posty – dodaj przykuwającą uwagę grafikę, zadawaj pytania i śmiało używaj emotikonów! Po trzecie używaj wykluczeń – w przypadku klientów premium nie chcemy trafiać z reklamą do osób, które szczycą się, że Szlachta nie pracuje czy studiują na Wyższej Szkole Robienia Hałasu ;) . Poza tym, przy promowaniu postów z grafiką dbaj o zachowanie odpowiednich proporcji tekstu do powierzchni (przy zbyt dużej ilości Facebook lubi zmniejszać zasięgi i mniej efektywnie promować posty). Narzędzie do sprawdzania tego wskaźnika: https://web.facebook.com/ads/tools/text_overlay?_rdr
Kolejna sprawa - jeżeli Twoje posty polubiają osoby spoza Twoich fanów to śmiało zapraszaj ich do polubienia strony – Kliknij w liczbę komentarzy i obok imion i nazwisk takich osób pojawią się przyciski 'Zaproś'. I najważniejsze – na Facebooku trzeba mieć trochę odwagi i warto eksperymentować z reklamami. Chcesz skutecznie reklamować swoją firmę? Po prostu zacznij to robić!
______________________________________________________________________________________________________________
Olu, dziękuję za rozmowę i porady, życzę sukcesów w pracy i dalszego rozwoju :)!
A gdzież to, można poczynić zgłoszenie- propozycji osób do tego zacnego cyklu? Zainteresowany
OdpowiedzUsuńCiekawy i przydatny post ;) ❤
OdpowiedzUsuńDzięki, cieszę się, że się przydał :)
OdpowiedzUsuńŁał, świetny post! Sama jestem bardzo zainteresowana tematyką dot. social media i zawsze ciekawiła mnie taka praca! Nie miałam jednak pojęcia, że proporcje tekst/powierzchnia mają jakikolwiek wpływ na zasięgi. Cenna uwaga.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Aaaaa dzięki <3! Super, że coś się przydało!
OdpowiedzUsuń