i zmniejszając ryzyko występowania chorób przewlekłych. Aktywność fizyczna stymuluje wytwarzanie hormonów szczęścia, które poprawiają nastrój i działają... przeciwbólowo. Wydawałoby się, że lista korzyści wynikających z trenowania, powinna być wystarczającym bodźcem do podjęcia ćwiczeń. Powinna, ale nie musi. Nie chce Ci się ćwiczyć? Odkładasz treningi szukając kolejnych wymówek? Skończ z tym! Czas zmotywować się do działania!
Wyznacz sobie cel
Zanim rozpoczniesz regularne treningi, zastanów się, jaki cel Ci przyświeca: Chcesz zgubić ndaprogramowe kilogramy? Zważ się i zapisz ile konkretnie chcesz zrzucić. A może wolisz popracować nad muskulaturą? Przemyśl, które partie ciała będą wymagały od Ciebie najinstensywniejszych ćwiczeń. Wyznaczanie celów wpływa pozytywnie na sposób myślenia i pobudza do działania - więcej TU. Przygotuj listę i wypisz w punktach co, i w jakim czasie chcesz osiągnąć uprawiając dany sport. Pamiętaj, że należy określać tylko realne cele - w innym wypadku narażasz się na porażkę, która prawdopodobnie spowoduje u Ciebie drastyczny spadek motywacji.
Wizualizuj efekty
Według Briana Tracy'ego, proces stawania się człowiekiem wysoce produktywnym i efektywnym można łatwo przyspieszyć. Wystarczy nieustannie myśleć o korzyściach płynących z bycia osobą skorą do działania i skoncentrowaną, która dzięki ciężkiej pracy i samodyscyplinie potrafi osiągnąć wszystko. Spróbuj dokonać wizualizacji rezultatów podjętego przez siebie wyzwania! Zobacz w sobie osobę, którą chcesz się stać - Twoje odczucia na swój temat, w znacznej mierze determinują Twoje osiągnięcia!
Nie zwlekaj!
Prokrastynacja, to Twój wróg! Zabiera Ci możliwość zrealizowania wielu projektów, marzeń, celów. Pożegnaj ją raz na zawsze. Nie odkładaj ćwiczeń na jutro, na następny miesiąc czy sezon. Zacznij tu i teraz! Naucz się przezwyciężać chęć odkładania spraw na później, a nadasz swojemu życiu nowy bieg. Kup karnet na siłownię lub trenuj w domu. Systematycznie! Na nic zdadzą się jednorazowe podrygi, kluczem do sukcesu jest samodyscyplina.
Monitoruj postępy
Nic nie motywuje bardziej niż pierwsze efekty ćwiczeń. Mimo że czasem trzeba na takie poczekać, warto uzbroić się w cierpliwość! Zapisuj nawet najmniejsze zmiany, które dostrzegasz w swoim ciele - centymetr mniej w pasie, kilogram w dół, delikatny zarys mięśni na brzuchu. Wszystko, co zauważysz, przelewaj na papier! Notatki monitorujące Twoje postępy, mogą okazać się zbawienne w chwili zwątpienia! Tyle roboty za Tobą, nie możesz tego zaprzepaścić!
Inspiruj się
Gdy czujesz zbliżający się 'zjazd' motywacyjny, szukaj inspiracji! Historie osób, które mimo ogromnych przeciwności losu zrealizowały swoje cele, są wspaniałym przykładem na to, że można osiągnąć wszystko - sprawdź wywiad z ciężko chorą blogerką, Kamilą - uwielbiam ludzi, którzy udowadniają, że niemożliwe nie istnieje! To dzięki tym niezwykłym osobom -zobacz wywiad z dr Krzysztofem Gojdziem - utrzymuję motywację na wysokim poziomie - więcej o motywacji TU. Przejrzyj inspirujące zdjęcia, obejrzyj motywujący film i działaj! Poproś bliskich o wsparcie w Twoim wyzwaniu, fajnie mieć kogoś, kto zmobilizuje Cię do pracy!
Nagradzaj się
Wywiązujesz się z treningów? Zrób sobie prezent! Kup sobie coś, co będzie małą nagrodą za wysiłek, który wkładasz w ćwiczenia. Nowy kosmetyk, buty, perfumy - zaszalej w miarę możliwości! Zrób coś dla siebie! Celebruj swoje małe sukcesy! Zasługujesz na to!
Walcz ze słabościami
Lubisz słodycze i odczuwasz brak spożywania ulubionych deserów? Myśl racjonalnie! Cukier to zło w białej postaci - więcej o szkodliwym wpływie cukru TU. Ogranicz śmieciowe przekąski i sięgnij po zdrowe zamienniki słodyczy - sięgaj po miód, bakalie, suszone owoce - pyszne i zdrowe! Jeśli potrzebujesz, raz w tygodniu zrób sobie malutki 'cheat meal'. Batonik, czekoladka, fast food - ale w rozsądnych ilościach i tylko w jeden dzień!
________________________________________________________
Nie odkładaj treningów na później, nie rezygnuj przy pierwszym upadku! Podejmij wyzwanie! Zacznij regularnie uprawiać sport i zadbaj o zbilansowaną dietę - efektem ubocznym Twoich wysiłków będzie wymarzone, wysportowane, zdrowe ciało. A jak powszechnie wiadomo, w zdrowym ciele... zdrowy duch! Kto zaczyna ćwiczyć razem ze mną?
O to jest post dla mnie :) Jakby ktoś mi czytał w myślach :) Wykorzystam te rady :)
OdpowiedzUsuńBardzo motywacyjny wpis, zaraz lecę poćwiczyć.
OdpowiedzUsuńbardzo dobry wpis :) nic bym tak naprawdę nie zmienił ;) na pewno fajnie znaleźć drugą osobę, z którą nawzajem można się motywować. :)
OdpowiedzUsuńWpis w sam raz na dzisiaj dla mnie - chyba jednak zrobię ten trening. Dzięki! :)
OdpowiedzUsuńDla mnie motywacją jest fakt, że spodnie leżą na mnie inaczej niż wcześniej. Wtedy włącza mi się lampka, że trzeba coś z tym zrobić;).
OdpowiedzUsuńMotywacja to klucz do sukcesu - nie tylko w odchudzaniu :)
OdpowiedzUsuńŚwięte słowa i zasady. Zgadzam się z Tobą w 100%😀
OdpowiedzUsuńSuper! Wypełniasz je:D?
OdpowiedzUsuńO tak, znam to!
OdpowiedzUsuńNo i dobrze! Ciśniesz!!!
OdpowiedzUsuńDzięki:)!
OdpowiedzUsuńO to chodziło, bardzo się cieszę, że jesteś zmotywowana :)!
OdpowiedzUsuńHaha! Wyczułam Cię!
OdpowiedzUsuńCzyżbyś miała jakiś radar, który mnie wyczuł? :D
OdpowiedzUsuńStaram się, bez tego byłoby ciężko :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie ujęte. Określenie celu + obserwacja postępów dają wg mnie najlepsze rezultaty.
OdpowiedzUsuńŚwietny tekst, przyda mi się teraz, gdyż po okresie przerwy chcę wrócić do codziennych ćwiczeń. Ta przerwa była zdecydowanie za długa
OdpowiedzUsuńPrzed motywacją powinien nastąpić rozsądny wybór sportu, który chcemy uprawiać. I ten wybór nie powinien być podjęty pod wpływem mody (biegam, bo jest modne), ani nacisku środowiska (wszystkie koleżanki chodzą na basen, to ja też), tylko odpowiedniego dobrania treningu, który mnie pasuje i sprawia przyjemność. Wtedy jest największa szansa, że nie porzuci się ćwiczeń.
OdpowiedzUsuńWizualizacje celu to fantastyczny sposób na motywacje i nie tylko. Umysł działają tak fantastycznie, że gdy coś chcemy i sobie to wyobrażamy, to z odrobina wiary to się spełnia. Więc pomagamy sobie tym bardzo. Polecam ogólnie tematykę NLP i umysłu podświadomego. Pozdrawiam Gorąco : )
OdpowiedzUsuńzgadzam się! wystarczy się zaprogramować:)! oczywiście nie jest to łatwe i trzeba pracować nad sobą każdego dnia, ale warto! Dziękuję za komentarz i również pozdrawiam :)!
OdpowiedzUsuńOtóż to:)! Niestety, wiele osób podąża za modną w danej chwili aktywnością, mimo że w duszy gra zupełnie inna dyscyplina. To pewnie jedna z przyczyn szybkiego rezygnowania z ćwiczeń!
OdpowiedzUsuńDziękuję ! Bardzo się cieszę, że moje rady mogą być przydatne także dla Ciebie!
OdpowiedzUsuńTo prawda:)!
OdpowiedzUsuńZdecydowanie są przydatne :)
OdpowiedzUsuńFajny motywator. Dzięki!
OdpowiedzUsuńDla mnie najważniejsze to zacząć - gdy ten etap mam za sobą reszta jakoś leci :)
OdpowiedzUsuń