Kosmetyki na zimę
Warto pamiętać, że produkty pielęgnacyjne do twarzy, powinny różnić się w zależności od pory roku. Wciąż zdarza się, że klientki są nieświadome tego faktu, czego konsekwencją są różnego rodzaju problemy ze skórą. Jesień i zima, to zdecydowanie najlepszy czas na kuracje kwasowe, których efektem jest przebudowa naskórka, a co za tym idzie rozjaśnienie przebarwień, zmniejszenie nasilenia trądziku czy spłycenie zmarszczek. Zimą należy zwrócić szczególną uwagę na ochronę skóry przed niekorzystnymi warunkami atmosferycznymi, a także często używaną w biurach, domach czy środkach transportu klimatyzacją. Aby dobrać odpowiednie dla danej cery kosmetyki, należy bacznie obserwować reakcje skóry na nowe składniki, bodźce i nie kopiować schematu pielęgnacyjnego gwiazd ani koleżanekFocus na demakijaż i oczyszczanie w wersji zimowej
Zimą częściej decydujemy się na cięższe podkłady o mocnym kryciu, dlatego też demakijaż w tym okresie powinien różnić się od tego wykonywanego latem czy wiosną. Do usuwania makijażu w najchłodniejszym sezonie roku, szczególnie polecam metodę OCM - na rynku dostępne są gotowe mieszanki olejków, warto jednak testować oleje o pożądanym działaniu pojedynczo i stosować je według potrzeb konkretnej skóry. Oczyszczanie według zasad OCM, doskonale sprawdzi się przy cerze suchej i wrażliwej, mieszanej, a nawet tej problematycznej - choć tu zalecam ostrożność, nieodpowiednio dobrany olejek może powodować zapychanie. Osoby ze skórą trądzikową, na początek powinny wypróbować oleje o najniższej komedogenności, np. olej sezamowy, olej z czarnuszki lub tamanu.
Do demakijażu oczu, bez względu na typ cery, polecam olej z pestek winogron - doskonale radzi sobie nawet z ciężkim, scenicznym makijażem oka. Wystarczy przyłożyć odrobinę olejku na powiekę, a pozostałości w postaci tzw. 'pandki', usunąć płynem micelarnym. Olejek z pestek winogron ma właściwości redukujące sińce pod oczami, a jego stosowanie wpływa pozytywnie na kondycję skóry delikatnej okolicy oka. Fanom tradycyjnego oczyszczania bez użycia oleju polecam delikatne płyny micelarne, toniki i żele - najlepiej bez alkoholu w składzie.
EO LAB - Tonik do twarzy z kwasami AHA
Resibo - Olejek do demakijażu
Iossi - Ryżowa piana do mycia twarzy
Nacomi - Olejek do demakijażu cera normalna i mieszana
Nacomi - Olej z pestek winogron
Złuszczaj ostrożnie
Peelingi skóry twarzy, to podstawa pielęgnacji cały rok. Należy wykonywać je minimum dwa razy w tygodniu. Produkty złuszczające stosowane zimą, powinny zawierać kwasy - np. AHA i BHA, które doskonale sprawdzają się przy cerze problematycznej i mieszanej zmniejszając nasilenie trądziku i nadprodukcję sebum, ale także przy tej dojrzałej, suchej i odwodnionej, wpływając pozytywnie na koloryt skóry i rozjaśniając przebarwienia. Ciekawostką może być fakt, że stosowane według zaleceń producenta sera z kwasami, rozpuszczają naskórek w sposób niewidoczny dla oka, dlatego nie należy obawiać się tzw. 'wylinki'. Polecam także peelingi enzymatyczne, szczególnie nowość od Tołpy, nasz bestseller, jedyny peeling na bazie aż trzech enzymów.
Pamiętaj o ochronie przed szkodliwymi czynnikami zewnętrznymi
Mróz, suchy wiatr, klimatyzacja i smog, to szkodliwe dla skóry czynniki, z którymi mierzymy się zimą. Kosmetyki pielęgnacyjne, które stosujemy o tej porze roku, powinny zawierać składniki, tworzące powłokę ochronną, tzw. film, takie jak np. parafina, które uniemożliwią transepidermalną utratę wody ze skóry. Na podobnej zasadzie będą działać także kremy typu 'woda w oleju'. W kosmetykach na zimę szukamy także silnie nawilżających i odżywczych substancji - w kremach warto zwrócić uwagę na kwas hialuronowy, witaminę E, alantoinę. Szczególną uwagę należy zwrócić na skórę okolicy oczu, która jest bardzo delikatna i traktować ją w sposób wyjątkowy. Polecam stosowanie skoncentrowanych serów, kremów, masek, a także olejków. Pamiętajmy o prawidłowej aplikacji produktów przeznaczonych do pielęgnacji skóry pod oczami - kosmetyk wklepujemy 'ruchem fortepianowym' od zewnętrznej do wewnętrznej strony oka.
Uwaga na usta!
Zimowa aura nie oszczędza także wrażliwej skóry ust, dlatego należy chronić ją w odpowiedni sposób. Fanki naturalnych metod, do nawilżenia ust w domowym zaciszu mogą wykorzystać całkowicie jadalne produkty np. miód lub olej kokosowy - wystarczy zaaplikować niewielką ilość produktu na wargi i gotowe. W pracy czy na zakupach, warto mieć przy sobie pomadki i masełka na bazie wosku pszczelego, dostępne m.in. w gamie produktów marki Sylveco i Orientana. Szczególnie polecam sztyft Sylveco, który zawiera drobinki peelingujące, dzięki czemu oprócz nawilżenia zapewnia usuwanie martwego naskórka.
UWAGA! Niespodzianka dla Was - rabat 10% na hasło : bassement na zakupy w ekobieca.pl ! Rabat obejmuje wszystkie produkty oprócz przecenionych. Kod ważny do 28.01.19 :)!
Ps. A jak wygląda Wasza pielęgnacja zimowa? Różni się od tej stosowanej latem i wiosną? Dajcie znać, czy znacie polecone przez Agatę kosmetyki:)!
0 komentarze:
Prześlij komentarz